Przewrót w modzie

Ja, podobnie jak wiosna spóźniłam się w tym roku z pisaniem bloga, może aura tak na mnie podziałała, nie wiem... Może..
Ale dziś chcę nadrobić stracony czas.
Z modą jest jak z pogodą - jest nieprzewidywalna, zwłaszcza w tym roku.
Ten nowy wiosenny styl, wpłynął na mnie bardzo dziwnie, wręcz ostrożnie. Powiedziałabym nawet,  podeszłam do wiosennej mody jak "pies do jeża".
Jeśli ktoś zada mi pytanie co dzisiaj w modzie, to powiem tak :
wszystko, zwłaszcza to w czym jest nam dobrze, ale fakt jest faktem , że zmieniły się kroje sukienek, spódnic i spodni. Wszystko jest dziś za duże, długie szerokie, kwieciste, wzorzyste i bardzo, bardzo kolorowe.
W tym roku dominują długie sukienki i spódnice. Sukienki są luźne, szerokie z kieszeniami. Ja nazywam je "namiotami". Są to ubiory raczej dla osób szczupłych i wysokich. Kobiety niskie i korpulentne wyglądają w nich nieciekawie.
Dominuje dużo falban, koronek, tiulu, jedwabiu, tak w bluzkach jak i sukienkach, zwłaszcza w ich  dołach. Przeważają kwiaty, kwiatki i kwiatuszki w pastelowych i ostrych kolorach. Styliści markowych firm polubili w tym roku róże. Lecz w dalszym ciągu prym wiedzie moda sportowa. Czyli: jeansy, różnego rodzaju kurtki(często z kapturem) długie i krótkie, koszule białe, kolorowe i sportowe. Przód krótki tył dłuższy. I cała gama podkoszulek.
 Po dziesięciu latach, właśnie w tym roku, do łask powróciły garnitury ( ale to dopiero początek), jeśli chodzi o obuwie, ten rok to białe tenisówki - HIT tego sezonu.
Podsumowując ten modowy miszmasz, każdy dla siebie coś znajdzie, jak nie w sklepach, to może w starej szafie, bo moda kołem się toczy. Kroje sukienek wróciły do lat 60 sukienki odcinane z szerokim dołem i do lat 70 gdzie królowały kolorowe sukienki midi i maxi.
Przedstawiam kilka fotek z ubraniami wiosenno-letnimi, które nosi się w tym roku.